Chwila nieuwagi i już próbuje Ci wcisnąć , że nic nie robisz .A jak zrobisz , to źle , a potem same pretensje .Szlaban , przez rok nie wychodzisz z domu ! No chyba pojebało . Sprzeciw , to do ojca . Hym , pojechać do ojca ... wieś , autobus jeżdżący co 30 minut w dni robocze , prawie co godzine w weekendy , brak internetu , brak zainteresowania własnym dzieckiem i jego potrzebami .Jednym słowem : Udupiona .!
Postanowienie noworoczne przez moją mamę , dla mnie ofc : ' zero wychodzenia gdziekolwiek , przez najbliższy rok ' . No to zaczęłam od dziś , bo nigdzie nie byłam , jutro też nie , no a po nowym roku , to już w ogóle mogę zapomnieć o moim życiu prywatnym . Bo mam lepsze zycie prywatne od niej , to już jej problem , a nie mój .! Nie ma to jak wyżywać się na własnym dziecku . Dziękuję za uwagę i do zobaczenia .
dobre kapcie! nie martw się ziomek, nie wiem co tam narobiłas, ale na sto pro ogarniesz faze i bedzie ok!
OdpowiedzUsuń